Kumulujące się w nas napięcia, gonitwa myśli czy nawet schorzenia psychosomatyczne są wynikiem nierozwiązanych konfliktów psychicznych, przeżytych traum, wypartych czy stłumionych emocji, Technika Uwalniania metodą Davida Hawkinsa pomaga skutecznie przetransformować energię trudnych emocji, z którymi nie potrafimy sobie poradzić przez miesiące lub lata.
Technika Uwalniania metodą Davida Hawkinsa – o autorze słów kilka
David R. Hawkins (1927-2012) był amerykańskim naukowcem, psychiatrą, wykładowcą i przewodnikiem duchowym, którego wystąpienia i pokaźny dorobek literacki inspiruje ludzi na wszystkich kontynentach. Jego liczne książki, w tym także „Technika Uwalniania”, zostały przetłumaczone również na język polski. Wiele jego prac, np. Mapa Poziomów Świadomości, miały pionierskie znaczenie dla rozwoju wiedzy o ludzkiej świadomości i były przełomowymi odkryciami w dziedzinie psychiatrii. Sam Hawkins twierdzi, że Technika Uwalniania jest uniwersalna – działa niezależnie od kultury, koloru skóry, wyznania, wieku, płci czy poziomu IQ. Wynika to z faktu, że ludzki umysł ma tendencję do szukania ulgi, którą może mu zapewnić właśnie uwalnianie.
Co nam robią emocje?
David Hawkins wychodzi z założenia, że za pojawiającymi się w naszej głowie myślami stoją konkretne uczucia. Mamy różne strategie radzenia sobie z nieprzyjemnymi myślami, których nazwanie mogłoby sprawić przykrość naszym bliskim lub (co gorsza) nam samym. Aby ich uniknąć, nasze ego stosuje różne strategie: wypieranie, racjonalizowanie, tłumienie, ucieczka (np. w czynności kompulsywne, pracę, nałogi itd.). Sukcesywne ignorowanie uczuć powoduje kumulację energii. Utrzymywanie takiego stanu rzeczy przez dłuższy czas może prowadzić do różnych konsekwencji mających jeden wspólny mianownik: kłopoty. Nienazwane, niewypowiedziane lub niewyrażone uczucia mogą powodować np. ruminacje (czyli gonitwę natarczywych myśli), trudności z koncentracją i luki w pamięci, choroby somatyczne, dolegliwości fizjologiczne, obniżenie jakości snu, problemy w relacjach, niski poziom motywacji, niekontrolowane reakcje, blokadę rozwoju duchowego itd. Umiejętne transformowanie energii uczuć (które zapewnia Technika Uwalniania) może pomóc w rozwiązaniu wielu Twoich problemów, które krępują Cię od miesięcy czy lat i spojrzeć na swoje życie z innej, bardziej realnej, perspektywy.
Korzyści z Techniki Uwalniania
Technika uwalniania emocji wykorzystująca tak zwany „mechanizm poddania” to praktyczna metoda usuwania przeszkód i przywiązań. Wpływa na lepsze funkcjonowania ciała, w szczególności układu nerwowego. Następstwem uwalniania uczuć jest więc niższy poziom stresu, mniejsze napięcie mięśni, ograniczenie nerwobóli, a nawet lepsze trawienie.
Oprócz poziomu fizjologicznego zyskujemy także na poziomie behawioralnym (czyli praktykowanych zachowań wynikających ze skłębionych emocji). Ucieczka przed trudnymi uczuciami może prowadzić do ryzykownych rozwiązań (np. sięgania po używki), prokrastynacji czy zajadania lub zasypiania napięcia. Uwalniając i odpuszczając emocje, nie musimy sięgać po tego typu narzędzia. Oszczędzamy w ten sposób czas i energię, które możemy spożytkować na coś przyjemnego lub produktywnego.
To, co w emocjach rezonuje (i to jak!) na nasze relacje. Natężenie trudnych uczuć stanowi żyzną glebę do powstawania konfliktów, wypowiadania raniących słów, cichych dni, rewanżów, szkodliwej intelektualizacji czy zależności. Uwolnieni i odpuszczenie trudnych uczuć stwarza przestrzeń do zaistnienia tych pozytywnych: zrozumienia, zaufania, akceptacji, wdzięczności, miłości. Są one najlepszym spoiwem do budowania i wzmacniania więzi z innymi ludźmi.
Jest jeszcze czwarty poziom, na który ma wpływ stan emocjonalny. Nazwijmy go wewnętrznym. Chodzi o naszą świadomość, duchowość i uważność. Sam Hawkins mówi o tym, że dzięki odpuszczaniu odkryjesz swoją Jaźni – prawdziwe ja nieskrępowane przez przekonania i programy. Odpuszczenie nieprzyjemnych emocji i uwolnienie skumulowanej energii, towarzyszące temu procesowi, daje przestrzeń do rozwoju, uczucia spokoju, doceniania małych przyjemności i otwartość na podążanie swoją ścieżką rozwoju duchowego.
Technika Uwalniania metodą Hawkinsa krok po kroku
Opisywaną technikę można stosować samodzielnie (co wymaga wprawy i zadbania o odpowiednie warunki otoczenia) lub podczas prowadzonej medytacji. W obu przypadkach nieodzowne będzie stosowanie się do pięciu zasad:
- Uświadom sobie dane uczucie. Pobądź z tą emocją w kontakcie, daj jej przestrzeń. Stań się obiektywnym obserwatorem swoich uczuć.
- Nie próbuj zmieniać sposobu, w jaki ją odczuwasz. Po prostu z nią bądź, pozwól jej płynąć. Zgódź się na to, co czujesz, nie oceniaj tego uczucia, nie gań się za pojawienie się tej emocji, nie próbuj dochodzić jej korzeni, nie intelektualizuj następstw tej emocji. Skup się na energii, którą dane uczucie ze sobą niesie i zaobserwuj w jaki sposób przejawia się w twoim ciele.
- Nie stawiaj oporu rozpoznanej emocji, odpuść chęć jej korygowania, zaakceptuj jej istnienie. To uczucie stanowi aktualnie część ciebie. To także Ty. Odpuszczenie jest konieczne, by zniknęła energia stojąca za daną emocją. Jeśli będziesz oporować, ta energia się nie wyczerpie.
- Uwolnienie energii będzie wyczuwalne. Praktycy mówią o uczuciu szczęścia, lekkości i ulgi. Niektórzy porównują je z byciem na „haju”.
- Stosując technikę uwalniania, staraj się ignorować myśli. To może być sporym wyzwaniem, bo nasz umysł nieustannie generuje myśli, które zaprzątają świadomość. Daj im swobodnie przepływać, jak chmury na niebie. Myśli nie są Tobą. Myśli nie definiują Ciebie – nie daj im się pochłonąć. Jednym ze sposobów unikania nawracających myśli jest dobry kontakt ze swoim ciałem, któremu rytm nadaje głęboki i równomierny oddech.
Samodzielne praktykowanie Techniki Uwalniania może być karkołomne, szczególnie dla początkujących. Jeśli zechcesz, możemy zrobić ją wspólnie, w ramach medytacji. Zadzwoń lub napisz, a chętnie opowiem Ci więcej o moim podejściu do metody Hawkinsa.